Żyjemy w kraju w którym policjant może pytać co zamówiłeś do jedzenia, paragraf pan sobie doczyta, zaglądać obywatelom do dupy wysadzić posterunek policji
Dawne hasło „komuno wróć!” wreszcie przez pis zostało zrealizowane, przynajmniej w tej części. Już nie ma policjanta, który ma określone prawa i obowiązki, zamiast niego znów jest „pan władza”, który może praktycznie wszystko i wg którego ustawa o policji pozwala mu na nieograniczone kontrole, interwencje, zatrzymania i przeszukania, nawet bez powodu. Bo on przecież zawsze może „mieć podejrzenie” albo „ustalać okoliczności”. A cel tej zmiany jest oczywisty: efekt mrożący. Parę nagłośnionych przykładów i każdy się zastanowi, czy warto fikać, czy lepiej mordę w kubeł i się nie wychylać. Dokładnie jak za komuny.
Dawne hasło „komuno wróć!” wreszcie przez pis zostało zrealizowane, przynajmniej w tej części. Już nie ma policjanta, który ma określone prawa i obowiązki, zamiast niego znów jest „pan władza”, który może praktycznie wszystko i wg którego ustawa o policji pozwala mu na nieograniczone kontrole, interwencje, zatrzymania i przeszukania, nawet bez powodu. Bo on przecież zawsze może „mieć podejrzenie” albo „ustalać okoliczności”. A cel tej zmiany jest oczywisty: efekt mrożący. Parę nagłośnionych przykładów i każdy się zastanowi, czy warto fikać, czy lepiej mordę w kubeł i się nie wychylać. Dokładnie jak za komuny.