Rozwiązanie problemu postawionego przez mema jest proste: obrócić butelkę. Albo w ogóle oderwać tę zakrętkę, na pierwszym zdjęciu wyraźnie jest oderwana. CSŻMP.
to dunski ulepek faxe kondi, tamtejsi raczej nie wpadna na pomysl by nakretke urwac albo nie starczy im motywacji…
Jestem zdumiony wielkością umysłu UE. Taki prosty sposób by uchronić naszą mateczkę Ziemię od plastiku. Zastanawiam się tylko czemu im nie przeszkadza plastik w puszkach i kartonach? Że o pływającej wyspie plastiku na Pacyfiku, wielkości Europy nie wspomnę…
Nie chodzi tyle o ochronę Ziemi przed plastikiem, co o to by zakrętki w jak największej ilości trafiały do ponownego przetworzenia (razem z butelkami), a nie do śmieci.
Eeech… dooobrze to już było :(
Rozwiązanie problemu postawionego przez mema jest proste: obrócić butelkę. Albo w ogóle oderwać tę zakrętkę, na pierwszym zdjęciu wyraźnie jest oderwana. CSŻMP.
to dunski ulepek faxe kondi, tamtejsi raczej nie wpadna na pomysl by nakretke urwac albo nie starczy im motywacji…
Jestem zdumiony wielkością umysłu UE. Taki prosty sposób by uchronić naszą mateczkę Ziemię od plastiku. Zastanawiam się tylko czemu im nie przeszkadza plastik w puszkach i kartonach? Że o pływającej wyspie plastiku na Pacyfiku, wielkości Europy nie wspomnę…
Nie chodzi tyle o ochronę Ziemi przed plastikiem, co o to by zakrętki w jak największej ilości trafiały do ponownego przetworzenia (razem z butelkami), a nie do śmieci.
No i?