Panie Januszu, czy nie obawia się pan o własne bezpieczeństwo?
Tak długo wykorzystywał pan różnych Areczków, że w końcu któryś nie wytrzymie i będzie scena jak w łódzkiej fabryce u Reymonta…
Pan areczek to polityk z Podlasia formatu wojewódzkiego
A kapitaliści się nie obawiają nikogo i niczego w Polsce, raz że nie ma za bardzo związkow zawodowych dwa że jak są to nie bardzo służą szarym pracownikom a trzy że nie ma szans na jakąkolwiek solidarnośč między kolegami. Posmarujesz łapę jednemu i strajk złamany.
Jedyne co by może raz czy dwa mogło mieć miejsce to akt prywatnej indywidualnej zemsty.
Ale kto spróbuje zostanie przykładnie ukarany
Panie Januszu, czy nie obawia się pan o własne bezpieczeństwo?
Tak długo wykorzystywał pan różnych Areczków, że w końcu któryś nie wytrzymie i będzie scena jak w łódzkiej fabryce u Reymonta…
Pan areczek to polityk z Podlasia formatu wojewódzkiego
A kapitaliści się nie obawiają nikogo i niczego w Polsce, raz że nie ma za bardzo związkow zawodowych dwa że jak są to nie bardzo służą szarym pracownikom a trzy że nie ma szans na jakąkolwiek solidarnośč między kolegami. Posmarujesz łapę jednemu i strajk złamany.
Jedyne co by może raz czy dwa mogło mieć miejsce to akt prywatnej indywidualnej zemsty.
Ale kto spróbuje zostanie przykładnie ukarany