Chociażby Artur Łącki – najbogatszy z posłów z KO. Żona senatora Beniamina Godyli z KO. Żona Czarzastego z Lewicy. Michał Żmurek, radny Polska2050. Brat Aleksandra Miszalskiego z KO.
Dla równowagi zapewne dowiedzieliśmy się w końcu, ile nieruchomości kłameusz przepisał na żonę i skąd je wziął :D
Tylko 3? A ile PiSowców?
Jest więcej niż 3. Jak dla kogoś nawet te 1,5 mln złoty dla swoich to nie jest żadna afera to nie mamy o czym rozmawiać. To, że ludzie kupowali firmy specjalnie pod wyłudzenie pół miliona dotacji też pewnie nie jest aferą? I prosimy nie zarzucać nam, że jesteśmy za PiS, bo na Paczaiźmie jakby posortować tagi według popularności, to najwięcej postów ma tag „pis”, na tę chwilę 6 698 memów, więc nikt swego czasu nie jechał po PiSie tak jak my.
Paczaizm, ty to się chyba nigdy nie nauczysz nauk jarozbawa: nigdy się nie tłumacz, nigdy nie przepraszaj. Tylko winni się tłumaczą :D
A poważnie, oczywiście, wszyscy politykierzy kradną ile wlezie. Wszyscy też próbują huśtać emocjami elektoriatów, by wyeliminować wszelkie niebezpieczeństwo racjonalnego myślenia. To rzekłszy, nie należy jednak popadać w przesadny symetryzm i zapominać o kwestii skali. No dobra, załóżmy nawet, że peło zawiązało spisek i ukradło całe 1,2 mld z gastro-kpo. Jak do tego mają się pisowskie przewały, np.: ostrołęka, szopa, nieruchomości kłameusza, dworki/pałacyki srobajtka, znikinięty lotos, dęte pseudoinwestycje organizowane dla jumania kasy, jak izera, przekop czy cpk?
Nikt nie mówi, że peło ukradło 1,2 mld. Mówimy, że te środki były dysponowane w idiotyczny sposób. Miały być na rozwój i zwiększanie odporności przedsiębiorstw na przyszłe kryzysy, a wyszło jak zawsze – poszło na dobra luksusowe bogaczy. Nikt nie mówi, że wina jest 100% rządu. Wina jest też w jakimś procencie PiSu, że było mało czasu na wydatkowanie środków, zresztą te łodzie promował też m.in. ktoś związany z PiS, ale główna wina jest nas – Polaków, bo cwaniakowanie mamy we krwi :( Co rząd powinien przewidzieć i tak skonstruować programy, żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Ministerstwo wiedziało, że będą kupowane łodzie/jachty, bo mieli o to zapytania, aż dziwne, że nikt nie przewidział, że takie zakupy mogą wkurzyć społeczeństwo.
Raczej nikt nie przewidział tego, że jakaś rządowa agencja będzie tak bezdennie głupia, że opublikuje to wszystko do wiadomości wszystkich. Za pissu to jednak był porządek i nic takiego nie mogłoby mieć miejsca :D
Czy autor tego mema ma w ogóle pojęcie jakie jachty zostały kupione w ramach KPO?
A także, w jakim celu? Bo jest co najmniej jeden przykład na to, że kupno jachtu było rozszerzeniem oferty przedaiębiorcy.
1 przykład na 107 łodzi? Jaki to przykład?
Wlasnie. I gdzie jest napisane, ze zwykli polacy dostana pieniadze na srane do jeziora?
wymieńcie tych peowców :)
Chociażby Artur Łącki – najbogatszy z posłów z KO. Żona senatora Beniamina Godyli z KO. Żona Czarzastego z Lewicy. Michał Żmurek, radny Polska2050. Brat Aleksandra Miszalskiego z KO.
Dla równowagi zapewne dowiedzieliśmy się w końcu, ile nieruchomości kłameusz przepisał na żonę i skąd je wziął :D
Tylko 3? A ile PiSowców?
Jest więcej niż 3. Jak dla kogoś nawet te 1,5 mln złoty dla swoich to nie jest żadna afera to nie mamy o czym rozmawiać. To, że ludzie kupowali firmy specjalnie pod wyłudzenie pół miliona dotacji też pewnie nie jest aferą? I prosimy nie zarzucać nam, że jesteśmy za PiS, bo na Paczaiźmie jakby posortować tagi według popularności, to najwięcej postów ma tag „pis”, na tę chwilę 6 698 memów, więc nikt swego czasu nie jechał po PiSie tak jak my.
Paczaizm, ty to się chyba nigdy nie nauczysz nauk jarozbawa: nigdy się nie tłumacz, nigdy nie przepraszaj. Tylko winni się tłumaczą :D
A poważnie, oczywiście, wszyscy politykierzy kradną ile wlezie. Wszyscy też próbują huśtać emocjami elektoriatów, by wyeliminować wszelkie niebezpieczeństwo racjonalnego myślenia. To rzekłszy, nie należy jednak popadać w przesadny symetryzm i zapominać o kwestii skali. No dobra, załóżmy nawet, że peło zawiązało spisek i ukradło całe 1,2 mld z gastro-kpo. Jak do tego mają się pisowskie przewały, np.: ostrołęka, szopa, nieruchomości kłameusza, dworki/pałacyki srobajtka, znikinięty lotos, dęte pseudoinwestycje organizowane dla jumania kasy, jak izera, przekop czy cpk?
Nikt nie mówi, że peło ukradło 1,2 mld. Mówimy, że te środki były dysponowane w idiotyczny sposób. Miały być na rozwój i zwiększanie odporności przedsiębiorstw na przyszłe kryzysy, a wyszło jak zawsze – poszło na dobra luksusowe bogaczy. Nikt nie mówi, że wina jest 100% rządu. Wina jest też w jakimś procencie PiSu, że było mało czasu na wydatkowanie środków, zresztą te łodzie promował też m.in. ktoś związany z PiS, ale główna wina jest nas – Polaków, bo cwaniakowanie mamy we krwi :( Co rząd powinien przewidzieć i tak skonstruować programy, żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Ministerstwo wiedziało, że będą kupowane łodzie/jachty, bo mieli o to zapytania, aż dziwne, że nikt nie przewidział, że takie zakupy mogą wkurzyć społeczeństwo.
Raczej nikt nie przewidział tego, że jakaś rządowa agencja będzie tak bezdennie głupia, że opublikuje to wszystko do wiadomości wszystkich. Za pissu to jednak był porządek i nic takiego nie mogłoby mieć miejsca :D