Dominik Tarczyński podczas niedawnej sprzeczki na Twitterze z dziennikarzem „Gazety Wyborczej” Bartoszem Wielińskim sugerował, by nie pouczał on wnuka Wyklętego. „Odejdź ze służby szechtera, przeproś, zadośćuczyniając Polsce i nie pouczaj wnuka Wyklętego. Wtedy podam ci dłoń. Ale dopóki na żołdzie szechtera jesteś i bronisz zdrady nie zaczepiaj mnie. Dobrze ci radzę… Ilu Michnik wydał na śmierć przypomnisz? Konkretne pytanie” – napisał poseł PiS na Twitterze
Różnica jest taka, że dziadek tuska był jednym z wielu przymusowo wcielonych i gdy miał okazję uciekł. A wasz prawak sprzedawał ludzi bo miał prawicowe (czyt. nazistowskie) poglądy.
13:24 – Morda w nocnik, albo konkrety.
Nie znasz losów ludzi takich jak Józef Tusk, to nie zabieraj głosu. Ciekawe czy też byłbyś taki mądry jakby ci dali wybór: albo idziesz do Wermachtu albo ci zabijemy brata.
niedoczekanie wasze żebym JA odpowiadał za błędy mojego ojca….
Patrząc jak onuce z konfy bronią tego pisiora widać od razu że pis i konfa to to samo zepsucie które ma za zadanie sprzedać nasz kraj
Spoko dziadek. Michnik przeproś za brata
Dominik Tarczyński podczas niedawnej sprzeczki na Twitterze z dziennikarzem „Gazety Wyborczej” Bartoszem Wielińskim sugerował, by nie pouczał on wnuka Wyklętego. „Odejdź ze służby szechtera, przeproś, zadośćuczyniając Polsce i nie pouczaj wnuka Wyklętego. Wtedy podam ci dłoń. Ale dopóki na żołdzie szechtera jesteś i bronisz zdrady nie zaczepiaj mnie. Dobrze ci radzę… Ilu Michnik wydał na śmierć przypomnisz? Konkretne pytanie” – napisał poseł PiS na Twitterze
Ale czemu nie pytać? Przecież On się tym szczyci
Spoko – dziadek tuska nacierał z Wermachtem
Różnica jest taka, że dziadek tuska był jednym z wielu przymusowo wcielonych i gdy miał okazję uciekł. A wasz prawak sprzedawał ludzi bo miał prawicowe (czyt. nazistowskie) poglądy.
13:24 – Morda w nocnik, albo konkrety.
Nie znasz losów ludzi takich jak Józef Tusk, to nie zabieraj głosu. Ciekawe czy też byłbyś taki mądry jakby ci dali wybór: albo idziesz do Wermachtu albo ci zabijemy brata.
niedoczekanie wasze żebym JA odpowiadał za błędy mojego ojca….