Mój boże toż to marszałek na swej ukochanej Kaszance… Gdyby on żył to by nigdy nie dozwolił na takie coś jak jest teraz… Lumpenliberały by gniły w Berezie… Albo i przez komin przejszły na wolność. Niech Bóg jedyny ma w opiece naszego kochanego marszałka…
Literówka – miało być popieścić, a nie pomieścić.
A poza tym, gdzie tu szukać satyry, skoro wszystko wylazło autorowi z prostackiego skojarzenia kasztanka-kaszanka.
Czy uznałby wesołek za satyrę portrecik jego babci pt. „Babcia z rabinem”, podczas gdy oryginalny obrazek nazywał się „Babcia z rubinem”.
Mój boże toż to marszałek na swej ukochanej Kaszance… Gdyby on żył to by nigdy nie dozwolił na takie coś jak jest teraz… Lumpenliberały by gniły w Berezie… Albo i przez komin przejszły na wolność. Niech Bóg jedyny ma w opiece naszego kochanego marszałka…
Faszczynujące
Literówka – miało być popieścić, a nie pomieścić.
A poza tym, gdzie tu szukać satyry, skoro wszystko wylazło autorowi z prostackiego skojarzenia kasztanka-kaszanka.
Czy uznałby wesołek za satyrę portrecik jego babci pt. „Babcia z rabinem”, podczas gdy oryginalny obrazek nazywał się „Babcia z rubinem”.
100/100
Albo „Kapcia z sukinsynem”
Pomieścić, to się w twojej mózgownicy nie może, co to satyra.
Ostrzeżenie było zaadresowane do autora dzieła, a nie do kaszanki
A ciebie należałoby dobrze pomieścić nahajką