Cała ta baśń o trzech królach wydaje się wyjątkowo nieprawdopodobna. Po pierwsze, że jakieś króle niby strasznie mądre były, jakieś znaki zauważyły i rozczytały. No sorki, ale praktyka pokazuje, że władcy nie grzeszą przesadnie walorami intelektu. Po drugie, nawet gdyby się tak zdarzyło, zupełnie nieprawdopodobne jest, by sami się wybrali, i to jeszcze pewnie pieszo, by gdzieś tam w jakiejś szopie składać jakieś dary. Nie po to zatrudniają dyplomatów, by się samemu po szopach szlajać.
a przepraszam, a co powiesz Klausie Schwabie? Zlatują się do niego ja muchy do… Też niby nieprawdopodobne chociaż przyznaję poziom intelektualny pewnie na tym samym poziomie…
No ale przecież powszechnie wiadomo, że to nie byli królowie tylko magowie z zagranicy. Prawdopodobnie z Persji
@00:47 Cała reszta tej historii to też przecież bajka ;-)
Cała ta baśń o trzech królach wydaje się wyjątkowo nieprawdopodobna. Po pierwsze, że jakieś króle niby strasznie mądre były, jakieś znaki zauważyły i rozczytały. No sorki, ale praktyka pokazuje, że władcy nie grzeszą przesadnie walorami intelektu. Po drugie, nawet gdyby się tak zdarzyło, zupełnie nieprawdopodobne jest, by sami się wybrali, i to jeszcze pewnie pieszo, by gdzieś tam w jakiejś szopie składać jakieś dary. Nie po to zatrudniają dyplomatów, by się samemu po szopach szlajać.
a przepraszam, a co powiesz Klausie Schwabie? Zlatują się do niego ja muchy do… Też niby nieprawdopodobne chociaż przyznaję poziom intelektualny pewnie na tym samym poziomie…
No ale przecież powszechnie wiadomo, że to nie byli królowie tylko magowie z zagranicy. Prawdopodobnie z Persji
@00:47 Cała reszta tej historii to też przecież bajka ;-)