gosciu, kazdy wie czemu palety tam stoja, ale jak ty nie wiesz, to juz spiesze z odpowiedzia: bo sklep musi zamowic x palet towaru przy kazdej dostawie, czy potrzebuj czy nie, przestrzeni magauynowej nie ma, a jak nawet jest miejsce, zeby upchnac ten towar na polkach, to nie ma pracownika, ktory to zrobi, bo firma tnie na nich koszty bardzo chetnie i jak poza kierownikiem i kasjerem jest na zmianie trzecia osoba, to jest luksus.
A co mnie, to obchodzi? To jest sklep, a nie magazyn. Gdybym chciał pochodzić między paletami to bym poszedł na magazyn.
To teraz napisz dlaczego, jak przesunę wózek na kartony o 30 cm, ustawiony w najwęższym miejscu, żeby można było normalnie przejechać z wózkiem zakupowym, to za 5 minut przychodzi pracownik i z powrotem ustawia go w pierwotnym miejscu, że nie da się przejechać, a sam idzie na warzywa rozpakowywać towar?
A wie dlaczego palety stoją w alejkach udrudniając zakupy?
gosciu, kazdy wie czemu palety tam stoja, ale jak ty nie wiesz, to juz spiesze z odpowiedzia: bo sklep musi zamowic x palet towaru przy kazdej dostawie, czy potrzebuj czy nie, przestrzeni magauynowej nie ma, a jak nawet jest miejsce, zeby upchnac ten towar na polkach, to nie ma pracownika, ktory to zrobi, bo firma tnie na nich koszty bardzo chetnie i jak poza kierownikiem i kasjerem jest na zmianie trzecia osoba, to jest luksus.
A co mnie, to obchodzi? To jest sklep, a nie magazyn. Gdybym chciał pochodzić między paletami to bym poszedł na magazyn.
To teraz napisz dlaczego, jak przesunę wózek na kartony o 30 cm, ustawiony w najwęższym miejscu, żeby można było normalnie przejechać z wózkiem zakupowym, to za 5 minut przychodzi pracownik i z powrotem ustawia go w pierwotnym miejscu, że nie da się przejechać, a sam idzie na warzywa rozpakowywać towar?