Jak się namaluje Madonnie tęczową aureolę to wszystkie klechy w Ojczyźnie jazgoczą o obrazoburstwie, ale jak sami montują samemu Jezusowi Chrystusowi antenę na czubku głowy, to się nazywa najszczerszy wyraz uwielbienia najprzeczystrzego ciała Jezusa… Amen. Minęła sekunda i cyk 1000 złotych……
Syn cieśli, starożytnego cieśli, nie musi mieć pojęcia o IT, internetach, lanach, wlanach i innych sranach. Tak, jak i nie ma pojęcia autor.
Nie, zupełnie pokręciłeś wszystko, nie był synem cieśli tylko panabozi, a cieśla robił za, nie wiem, wujka, ojczyma, jelenia?
@23:13 Oj dobra, no nie był, to taki tam skrót myślowy. Cieśla robił za cuckolda, wszyscy wiedzą, że jego nieletnia dupencja puściła się na boku i została przebolcowana w sposób niepokalany przez niematerialny byt będący jednym z wcieleń wyimaginowanej istoty o osobowości mnogiej. Psychiatryk. No ale tym nie mniej mimo, iż jembmnęła go po rogach, to Jeszuę wychowywał, jak swoje własne.
Jak się namaluje Madonnie tęczową aureolę to wszystkie klechy w Ojczyźnie jazgoczą o obrazoburstwie, ale jak sami montują samemu Jezusowi Chrystusowi antenę na czubku głowy, to się nazywa najszczerszy wyraz uwielbienia najprzeczystrzego ciała Jezusa… Amen. Minęła sekunda i cyk 1000 złotych……
WLAN jak już.
Według bajki ten koleś był synem cieśli.
Syn cieśli, starożytnego cieśli, nie musi mieć pojęcia o IT, internetach, lanach, wlanach i innych sranach. Tak, jak i nie ma pojęcia autor.
Nie, zupełnie pokręciłeś wszystko, nie był synem cieśli tylko panabozi, a cieśla robił za, nie wiem, wujka, ojczyma, jelenia?
@23:13 Oj dobra, no nie był, to taki tam skrót myślowy. Cieśla robił za cuckolda, wszyscy wiedzą, że jego nieletnia dupencja puściła się na boku i została przebolcowana w sposób niepokalany przez niematerialny byt będący jednym z wcieleń wyimaginowanej istoty o osobowości mnogiej. Psychiatryk. No ale tym nie mniej mimo, iż jembmnęła go po rogach, to Jeszuę wychowywał, jak swoje własne.