Łepkowska-Gołaś kiedy masz 10 kawalerek na wynajem i ktoś wspomina o podatku katastralnym

Łepkowska-Gołaś kiedy masz 10 kawalerek na wynajem i ktoś wspomina o podatku katastralnym

Skomentuj tego mema:

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora (najcześciej w ciągu 1-2 godzin, czasem później).
Zasady komentowania: wulgaryzmy zostaną wymoderowane • nie obrażaj • nie hejtuj • nie wyzywaj • nie spamuj - nie akceptujemy linków w komentarzach. Jeśli Twój komentarz ma na celu wyłącznie obrażenie kogoś, nie zostanie opublikowany.

Jest 3 komentarzy

  1. Bez większego znaczenia, doliczy się do cen wynajmu. Wzmiankowany podatek jest po to, by szarakom próbującym nabyć mieszkanie nie na wynajem tylko dla siebie to utrudnić. Jak się okaże, że takiego stać na koszt kredytu, to wtedy wejdzie fiskus i doje*ie podatek katastrofalny: niech plebs wie gdzie jego miejsce. Plebs ma nie mieć własności i najlepiej być w całości uzależniony od łaski polityków.
    Wystarczy trochę pomyśleć zamiast powtarzać bzdury.

    1. Skoro tak łatwo, bezproblemowo podnosi się ceny najmu, to czemu wynajmujący nie podniosą tych cen już teraz, np. x2. Albo x10. Po co czekać na kataster, przecież to darmowe pieniądze!

    2. Byłem w niemczech zachodnich przez chwilę, fakt, dość dawno temu, i byłem zaskoczony, jak wielu „zwykłych niemców” nie stać było na własne mieszkanie a jedynie na wynajem od kamieniczników… ach no tak, już wtedy mieli podatek katastralny. Kamienicznicy jakoś od niego nie zbiednieli. Dziwne, nie? Ale u nas na pewno zadziała w ten sposób, że landlordy wielce przestraszone tym podatkiem oddzadzą za półdarmo swoje zasoby nieruchomości potrzebującym :D