Matura powinna mieć próg zdania 50% procent a nie 30% procent change my mind Skomentuj tego mema: Anuluj pisanie odpowiedziKomentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora (najcześciej w ciągu 1-2 godzin, czasem później).Zasady komentowania: wulgaryzmy zostaną wymoderowane • nie obrażaj • nie hejtuj • nie wyzywaj • nie spamuj - nie akceptujemy linków w komentarzach. Jeśli Twój komentarz ma na celu wyłącznie obrażenie kogoś, nie zostanie opublikowany.Podpis E-mail Δ Jest 3 komentarzy A po co? Polski do wy##bania albo kompletnej zmiany, a z matematyki i angielskiego i tak nie da sie mieć mniej niż, no, już dam spory margines, 90%. Odpowiedz Właściwie to nie ma znaczenia. Wszytko zależy od trudności pytań, sposobu punktowania i dopiero wtedy ma sens ustalanie jakiś progów. Odpowiedz I nie mieć zadań z wyborem odpowiedzi A, B, C, D. Odpowiedz
A po co? Polski do wy##bania albo kompletnej zmiany, a z matematyki i angielskiego i tak nie da sie mieć mniej niż, no, już dam spory margines, 90%. Odpowiedz
Właściwie to nie ma znaczenia. Wszytko zależy od trudności pytań, sposobu punktowania i dopiero wtedy ma sens ustalanie jakiś progów. Odpowiedz
A po co?
Polski do wy##bania albo kompletnej zmiany, a z matematyki i angielskiego i tak nie da sie mieć mniej niż, no, już dam spory margines, 90%.
Właściwie to nie ma znaczenia. Wszytko zależy od trudności pytań, sposobu punktowania i dopiero wtedy ma sens ustalanie jakiś progów.
I nie mieć zadań z wyborem odpowiedzi A, B, C, D.