wańka/pietka (nie nada udawać, że jest was dwóch): wg dostępnych informacji tylko w tym roku było już ponad 1000 przypadków użycia broni na granicy, a ten jeden szczególny skończył się żandarmerią tylko dlatego, że nie miał żadnego uzasadnienia, nie było zagrożenia, tylko chłopaki po prostu chcieli sobie postrzelać.. oczywiście rozumiem, że (biało)ruskie niczego bardziej nie pragną, niż pretekstu do konfliktu na granicy, a ty się im starasz dopomóc jak możesz, niemniej niejakie granice rozsądku można by chyba próbować zachować? eee, gdzie tam :/
od czasu gdy NATO jest u nas obecne, polski żołnierz nie jest
po to żeby strzelać, tylko po to by był…widoczny… W sumie jakby zatrudnić Ukraińców wyszłoby taniej.
wańka/pietka (nie nada udawać, że jest was dwóch): wg dostępnych informacji tylko w tym roku było już ponad 1000 przypadków użycia broni na granicy, a ten jeden szczególny skończył się żandarmerią tylko dlatego, że nie miał żadnego uzasadnienia, nie było zagrożenia, tylko chłopaki po prostu chcieli sobie postrzelać.. oczywiście rozumiem, że (biało)ruskie niczego bardziej nie pragną, niż pretekstu do konfliktu na granicy, a ty się im starasz dopomóc jak możesz, niemniej niejakie granice rozsądku można by chyba próbować zachować? eee, gdzie tam :/
od czasu gdy NATO jest u nas obecne, polski żołnierz nie jest
po to żeby strzelać, tylko po to by był…widoczny… W sumie jakby zatrudnić Ukraińców wyszłoby taniej.
Ten „żołnierz” tak samo polski jak autor mema (kolor mundurka znany żydokomunie).