Tylko że Kaczyński kandyduje gdzieś w Końskich czy Kielcach, a Tusk w Warszawie. Nie będzie ich na jednej liście. Wiecie, że w zagranicznych komitetach wyborczych będzie lista z okręgiem stołecznym, na której jest Tusk. Z PiSu to na tej liście jedynką jest chyba Gliński?
Bardzo potrzebna inicjatywa, bo przecież inaczej to mogą zachęcić tylko programem „więcej brzydkich wyrazów”. Bo brzydkie wyrazy trafiają na wdzięczny grunt zrozumienia tego co znajome.
Bardzo słusznie. Zakreślaj sobie co tam chcesz, póki jeszcze możesz. Żartuję oczywiście, wszyscy przecież wiemy, skąd te zastępy propisowskich guciów się biorą i kto im za to płaci.
Tylko że Kaczyński kandyduje gdzieś w Końskich czy Kielcach, a Tusk w Warszawie. Nie będzie ich na jednej liście. Wiecie, że w zagranicznych komitetach wyborczych będzie lista z okręgiem stołecznym, na której jest Tusk. Z PiSu to na tej liście jedynką jest chyba Gliński?
Bardzo potrzebna inicjatywa, bo przecież inaczej to mogą zachęcić tylko programem „więcej brzydkich wyrazów”. Bo brzydkie wyrazy trafiają na wdzięczny grunt zrozumienia tego co znajome.
Bardzo słusznie. Zakreślaj sobie co tam chcesz, póki jeszcze możesz. Żartuję oczywiście, wszyscy przecież wiemy, skąd te zastępy propisowskich guciów się biorą i kto im za to płaci.
PO jest tak dobre że wszytkich na liście PO zakreslę krzyżykiem