Czy jeszcze ktoś oprócz mnie nalewał napój do koreczka i pił jak z kieliszka? Skomentuj tego mema: Anuluj pisanie odpowiedziKomentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora (najcześciej w ciągu 1-2 godzin, czasem później).Zasady komentowania: wulgaryzmy zostaną wymoderowane • nie obrażaj • nie hejtuj • nie wyzywaj • nie spamuj • nie bądź onucą ani ruskim propagandystą • nie akceptujemy linków w komentarzach. Jeśli Twój komentarz ma na celu wyłącznie obrażenie kogoś, nie zostanie opublikowany.Podpis E-mail Δ Jest 9 komentarzy Jak każdy… Nikt nie jest tak wyjątkowy Odpowiedz EU zniszczy wszysko Odpowiedz Kiedyś to było. A teraz? Doczepione do butli, niektóre na wysokość takie niewielkie. Jak teraz żyć? Odpowiedz Zależy ile dany napój miał %%%. Niektóre można było wprost z gwinta, inne tylko powolutku z koreczka :) Odpowiedz W podstawówce jak była butelka na cały dzień tak się robiło. Obecnie z gwinta Odpowiedz Tak ponoć robi patola. Odpowiedz My, poważni ludzie sukcesu, walimy tylko z gwinta. Odpowiedz Ja tak robiłam. Gość poniżej się nie zna. Odpowiedz Może twój stary Odpowiedz
Kiedyś to było. A teraz? Doczepione do butli, niektóre na wysokość takie niewielkie. Jak teraz żyć? Odpowiedz
Zależy ile dany napój miał %%%. Niektóre można było wprost z gwinta, inne tylko powolutku z koreczka :) Odpowiedz
Jak każdy…
Nikt nie jest tak wyjątkowy
EU zniszczy wszysko
Kiedyś to było. A teraz? Doczepione do butli, niektóre na wysokość takie niewielkie. Jak teraz żyć?
Zależy ile dany napój miał %%%. Niektóre można było wprost z gwinta, inne tylko powolutku z koreczka :)
W podstawówce jak była butelka na cały dzień tak się robiło.
Obecnie z gwinta
Tak ponoć robi patola.
My, poważni ludzie sukcesu, walimy tylko z gwinta.
Ja tak robiłam. Gość poniżej się nie zna.
Może twój stary