Kiedy przypominam sobie, że przecież istnieje jeszcze Maja Ostaszewska i nic nie odwaliła przy okazji zdarzeń na granicy białoruskiej

Kiedy przypominam sobie, że przecież istnieje jeszcze Maja Ostaszewska i nic nie odwaliła przy okazji zdarzeń na granicy białoruskiej

Skomentuj tego mema:

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora (najcześciej w ciągu 1-2 godzin, czasem później).
Zasady komentowania: wulgaryzmy zostaną wymoderowane • nie obrażaj • nie hejtuj • nie wyzywaj • nie spamuj - nie akceptujemy linków w komentarzach. Jeśli Twój komentarz ma na celu wyłącznie obrażenie kogoś, nie zostanie opublikowany.