Widzisz ogłoszenie kupię mieszkanie za gotówkę? Zerwij je i wyrzuć do śmieci, to ogłoszenia fliperów, spekulantów kupujących za okazyjną cenę, sprzedających z zyskiem doprowadzając do wzrostu cen
Przyczyną wzrostu cen mieszkań jest inflacja (nie żadni fliperzy, fundusze czy kamienicznicy) oraz to, że w Polsce nie ma realnie możliwości lokowania oszczędności :(
Ale farmazony! Nie mamy giełdy? Mamy. Nie możemy inwestować na innych giełdach? Możemy, na całym świecie! Nie ma u nas rynku obligacji? Są, zarówno rządowe jak i komercyjne. I nie, inflacja nie jest przyczyną wzrostu cen mieszkań.
Za ostatni rok? Kto patrzy na inwestycję w nieruchomości w perspektywie roku?
I ochroniły przed inflacją czy nie ochroniły? Inflacja za ostatni rok 18%, a mieszkania ile urosły? W ogóle urosły? Bo jest sporo miejsc, gdzie wręcz spadły (symbolicznie, ale jednak). Jakoś lepiej im się rosło jak kredyt był rozdmuchany w latach 2016-2021 niż w latach kosmicznej inflacji 2022-2023 jak dotąd. Czemu tak jest? Ano temu, że wzrost cen mieszkań jest skorelowany z poziomem akcji kredytowej, a nie indeksowany do inflacji.
Mieszkania za 1 EUR to jest inwestycja znacznie droższa niż zakup nowego mieszkania, taki remont nie jest za darmo. Analizowałeś to kiedykolwiek?
Pewna jest tylko śmierć. Ale tak jak giełda zawsze rośnie tak i ceny nieruchomości zawsze rosną.
To podaj mi przykład gdzie mieszkania taniały w innych państwach? Oczywiście w perspektywie 30-40 lat.
To strona z memami, nie strona o inwestowaniu ;) Ceny nieruchomości lecą na pysk we wszystkich miejscach które się wyludniają – dobrymi przykładami są częściowo Hiszpania i Włochy. Dlatego dzisiejsza średnia cena metra mieszkania w Bytomiu to 3800 zł, a w Warszawie 12 000 zł. Mieszkanie puste bez najemcy z aktywa staje się pasywem, wszak czynsz nadal trzeba płacić. Nikt nie twierdzi, że inwestycja w nieruchomości to inwestycja zła, ostrzegamy tylko przed podejściem, że „na czymś nie da się stracić, bo ceny zawsze rosną”. W razie konfliktu zbrojnego drastyczny spadek cen nieruchomości w naszym kraju jest gwarantowany. Przy postępującym cały czas kryzysie demograficznym, połączonym z ogromną liczbą oddawanych do użytku lokali również w wielu miejscach będą z całą pewnością spadki cen.
@Pacza: masz tam te swoje argumentasy, ale ja i tak bardziej wierzę w zmysł biznesowy Pana Danielka i Pani Kłameuszowej :P
@Autor: tak, tak, spekulanci, wiadomo, źródło wszelkiego zła. Daj dobry przykład i zostań „antyfliperem”: kupuj mieszkania drogo i sprzedawaj tanio. W ten sposób doprowadzisz do generalnego obniżenia cen mieszkań i czynszów i nastanie powszechna szczęśliwość. Nie musisz dziękować za poradę.
Ale wiesz o tym, że mieszkanie oprócz tego, że ma wartość to można je wynająć i zarabiać? Poza tym w perspektywie czasu mieszkania będą zawsze drożeć. A pieniądze trzymane w skarpecie będą zawsze tracić na wartości.
Skąd ta pewność, że „zawsze będą drożeć”? Mało jest przykładów w innych państwach mieszkań, które mało, że nie drożały to taniały? A co z domami które w innych państwach można dostać za 1 EUR, jeśli tylko zrobi się remont i zamieszka? Uogólnienia oraz podejście, że „drzewa rosną do nieba” to pierwszy krok do wtopienia na swojej inwestycji.
bzdura kupilem sobie 3 mieszkania za gotówkę i mam lokatę kapitału
Przyczyną wzrostu cen mieszkań jest inflacja (nie żadni fliperzy, fundusze czy kamienicznicy) oraz to, że w Polsce nie ma realnie możliwości lokowania oszczędności :(
Ale farmazony! Nie mamy giełdy? Mamy. Nie możemy inwestować na innych giełdach? Możemy, na całym świecie! Nie ma u nas rynku obligacji? Są, zarówno rządowe jak i komercyjne. I nie, inflacja nie jest przyczyną wzrostu cen mieszkań.
Za ostatni rok? Kto patrzy na inwestycję w nieruchomości w perspektywie roku?
paczaizm – w skutek inflacji pieniądze tracą wartość ale mieszkania nie podlegają inflacji i drożeją
I ochroniły przed inflacją czy nie ochroniły? Inflacja za ostatni rok 18%, a mieszkania ile urosły? W ogóle urosły? Bo jest sporo miejsc, gdzie wręcz spadły (symbolicznie, ale jednak). Jakoś lepiej im się rosło jak kredyt był rozdmuchany w latach 2016-2021 niż w latach kosmicznej inflacji 2022-2023 jak dotąd. Czemu tak jest? Ano temu, że wzrost cen mieszkań jest skorelowany z poziomem akcji kredytowej, a nie indeksowany do inflacji.
Mieszkania za 1 EUR to jest inwestycja znacznie droższa niż zakup nowego mieszkania, taki remont nie jest za darmo. Analizowałeś to kiedykolwiek?
Pewna jest tylko śmierć. Ale tak jak giełda zawsze rośnie tak i ceny nieruchomości zawsze rosną.
To podaj mi przykład gdzie mieszkania taniały w innych państwach? Oczywiście w perspektywie 30-40 lat.
To strona z memami, nie strona o inwestowaniu ;) Ceny nieruchomości lecą na pysk we wszystkich miejscach które się wyludniają – dobrymi przykładami są częściowo Hiszpania i Włochy. Dlatego dzisiejsza średnia cena metra mieszkania w Bytomiu to 3800 zł, a w Warszawie 12 000 zł. Mieszkanie puste bez najemcy z aktywa staje się pasywem, wszak czynsz nadal trzeba płacić. Nikt nie twierdzi, że inwestycja w nieruchomości to inwestycja zła, ostrzegamy tylko przed podejściem, że „na czymś nie da się stracić, bo ceny zawsze rosną”. W razie konfliktu zbrojnego drastyczny spadek cen nieruchomości w naszym kraju jest gwarantowany. Przy postępującym cały czas kryzysie demograficznym, połączonym z ogromną liczbą oddawanych do użytku lokali również w wielu miejscach będą z całą pewnością spadki cen.
A to nie są rodziny z dziećmi?
@Pacza: masz tam te swoje argumentasy, ale ja i tak bardziej wierzę w zmysł biznesowy Pana Danielka i Pani Kłameuszowej :P
@Autor: tak, tak, spekulanci, wiadomo, źródło wszelkiego zła. Daj dobry przykład i zostań „antyfliperem”: kupuj mieszkania drogo i sprzedawaj tanio. W ten sposób doprowadzisz do generalnego obniżenia cen mieszkań i czynszów i nastanie powszechna szczęśliwość. Nie musisz dziękować za poradę.
Ale wiesz o tym, że mieszkanie oprócz tego, że ma wartość to można je wynająć i zarabiać? Poza tym w perspektywie czasu mieszkania będą zawsze drożeć. A pieniądze trzymane w skarpecie będą zawsze tracić na wartości.
Skąd ta pewność, że „zawsze będą drożeć”? Mało jest przykładów w innych państwach mieszkań, które mało, że nie drożały to taniały? A co z domami które w innych państwach można dostać za 1 EUR, jeśli tylko zrobi się remont i zamieszka? Uogólnienia oraz podejście, że „drzewa rosną do nieba” to pierwszy krok do wtopienia na swojej inwestycji.
bzdura kupilem sobie 3 mieszkania za gotówkę i mam lokatę kapitału
W jaki sposób to jest lokata kapitału jak cena mieszkania stoi w miejscu od około roku, a wskutek inflacji te pieniądze są po roku warte ok 20% mniej?