Trzaskowski w metrze bążur, czytała to pani? Herbert, kojarzy pani? Aj ta przesiadka, wybory, Trzaskowski jestem

Trzaskowski w metrze bążur, czytała to pani? Herbert, kojarzy pani? Aj ta przesiadka, wybory, Trzaskowski jestem

Skomentuj tego mema:

Komentarz pojawi się po zaakceptowaniu przez moderatora (najcześciej w ciągu 1-2 godzin, czasem później).
Zasady komentowania: wulgaryzmy zostaną wymoderowane • nie obrażaj • nie hejtuj • nie wyzywaj • nie spamuj - nie akceptujemy linków w komentarzach. Jeśli Twój komentarz ma na celu wyłącznie obrażenie kogoś, nie zostanie opublikowany.

Jest 6 komentarzy

  1. Czyta Diunę Franka Herberta, a cytuje Zbigniewa Herberta. Trudno w ogóle zobaczyć, co czyta, a jeszcze trzeba skojarzyć autorów. Potem coś zaraz o przesiadce… Niezbyt czytelny przekaz.

  2. Bo pewnie powinien jak Karczewski do Przemyśla – samolotem z najwyższym statusem HEAD do Rzeszowa, a dalej limuzyną z SOPkami, którzy zasuwali z Wawy żeby go w tym Rzeszowie odebrać i zawieźć dalej do Przemyśla. A tu Czaskofski metrem – bieda asz rzal…

    1. Nie no, fajnie, trzasku jeździ sobie metrem jak „zwykli ludzie”, coś tam sobie czyta niby, dobrze wypada w sondażach („wybieralny”), ale tytanem intelektu ani skuteczności to on chyba nie jest, raczej taki tuskowy odpowiednik kaczego dudy.

    1. Po „pacjentów” z „urojeniami” dotyczącymi spraw politycznych sami przyjdą. Wszak wzrost liczby miejsc w szpitalach to bardzo dobra oznaka „postępu społecznego”. :D